samodzielnie.psycholog@gmail.com

Samodzielnie Gabinet Psychologiczny

(+48) 667 564 461

• 18/02/2019 •

Czy złość jest faktycznie taka zła?

Większość z nas nie lubi się złościć. W społeczeństwie istnieje powszechne przekonanie, że coś z tą złością jest nie tak, że powinniśmy się powstrzymywać od jej nasilonego przeżywania. A jakie są nasze reakcje kiedy to dzieci wpadają w złość, okazują niezadowolenie, rzucaja się na podłogę z krzykiem, głośno płaczą? Często z ust dorosłych można usłyszeć: „Przestań się złościć”, „Uspokój się!”, „No przecież nic strasznego się nie stało”, „Jak się szybko uspokoisz poczujesz się lepiej”.
Pierwszym krokiem aby pomóc naszemu dziecku jest uświadomienie sobie, że złość jest nam tak samo potrzebna jak wszystkie inne uczucia. Nie ma złych i dobrych emocji. Tak samo jak my dorośli odczuwamy złość gdy coś nam się nie udaje, tak samo nasze dzieci mają prawo ją odczuwać w trudnych dla siebie sytuacjach. Należy zwrócić szczególna uwagę na fakt, że mózg dziecka nie jest jeszcze na tyle rozwinięty żeby kontrolować emocje i wyrażać je w taki sposób jak mogą to robić osoby dorosłe. Dziecko dopiero uczy się tych umiejętności tak samo jak uczy się chodzenia, samodzielnego spożywania posiłków czy ubierania się. We wszystkich nowych zadaniach wspieramy, pokazujemy kolejne kroki. W doświadczaniu emocji dziecko również powinno móc liczyć na naszą pomoc.


Jak zatem pomóc naszemu dziecku przeżywać złość? Oto kilka kroków:

1.Bądź blisko.

W sytuacjach trudnych dziecko potrzebuje naszego wsparcia, przytulenia i bycia blisko. Usiądź obok i zaczekaj aż dziecko wyrzuci z siebie zalegające emocje. Jeśli potrzebuje przytulenia bądź blisko, żeby móc je dać.

2. Zaakceptuj i nazwij uczucia dziecka.

Jedną z najważniejszych kwesti jest zaakceptowanie uczuć dziecka. Możesz to zrobić słowami, na piśmie, za pomocą sztuki. Postaraj powstrzymać się od zaprzeczania emocjom malucha, pomyśl co przeżywa on w tej chwili i z jakiego powodu, następnie nazwij emocje. Oto przykłady: „Widzę, że jesteś rozczarowany, że nie pójdziemy dzisiaj na plac zabaw. Czekałeś na to od rana”, „Układanie zamku z klocków musi być trudne kiedy ktoś ciągle nam przeszkadza. To może bardzo zdenerwować.”

Jeśli dziecko jest nieco starsze możesz zaakceptować jego uczucia na piśmie. Podczas zakupów zamiast kupować kolejną zabawkę i prawić kazania możesz powiedzieć: „Hm...bardzo podoba mi się ten samochód, który chciałbyś kupić. Może dopiszemy go do Twojej listy życzeń.” Kolejnym sposobem jest akceptowanie uczuć za pomocą sztuki- zaproponuj dziecku aby wspólnie z Tobą lub samodzielnie narysowało jak się właśnie czuje.

3. Zamień pragnienia dziecka w fantazję.

Kiedy dziecko potrzebuje czegoś więcej niż tylko zaakceptowania jego uczuć, możesz zamienić jego pragnienia w fantazję. Oto przykład: „Chciałabym mieć magiczną moc, żeby wyczarować dla Ciebie całą ciężarówkę czekolady!”

4. Pamiętaj, że dziecko najwięcej uczy się przez naśladownictwo.

Jeśli pokażesz dziecku, że przeżywanie złości, frustracji jest normalną częścią naszego życia nie będzie ono bało się doświadczać trudnych emocji i sobie z nimi radzić. Nie udawaj, że smutek, złość nie istnieją trzymając uczucia w ryzach- spróbuj wyrazić je w konstruktywny sposób.

5. Zapytaj jaki ma pomysł na polepszenie swojego humoru?

Kolejnym sposobem po zaakceptowaniu uczuć dziecka jest wspólne rozwiązanie problemu, który się pojawił. Pamiętaj żeby zaczekać aż emocje opadną i zapanuje nieco spokojniejsza atmosfera, w złości ciężko współpracować. Zapytaj malucha co możecie zrobić żeby poczul się lepiej, żeby się rozchmurzył? :)